Dzień Ziemi

      O ekologii pisać można dużo, ale podstawą jest wpajanie tych dobrych nawyków już od najmłodszych lat. Każdy maluch będzie o tym wiedział, gdy podczas wesołej zabawy pozna pewne zachowania, a utrwali je w domu w rytuałach codziennego dnia.
Rymowanki z kartami zachowań proekologicznych, które stworzyłam dla maluchów będą czytelną podstawą naszych działań.

 

Pliki PDF możesz pobrać tutaj :

Materiały przeznaczone są wyłącznie na użytek osobisty lub edukacyjny. 

Nie wolno ich sprzedawać i edytować.

Wspaniałej Eko zabawy życzę :)

Zabawa w ubieranie

Tu ubrania swoje mam

I pokażę teraz wam

jak zakładać umiem sam

czyli

Nigdy nie wyręczaj dziecka w tym, co może zrobić samodzielnie.

Maria Montessori

Stymulując rozwój dziecka i naukę samodzielnego ubierania się, wspieramy poczucie własnej wartości. To właśnie wtedy uczy się, że ma moc sprawczą. Wie, że ma wpływ na siebie i swoje otoczenie. Jest panem swojego ciała. Uczy się, że to co robię jest ważne i widzę efekt mojej pracy.

Jak pomóc maluchowi w ubieraniu się?

Zakładanie spodni:

• spodnie można trzymać za szwy boczne (dzieci zazwyczaj łapią z przodu, przez co trafiają nogami do jednej nogawki)
• kolejnym krokiem jest wciągnięcie nogawek (dziecko będzie ciągnąć za spodnie w pasie)
• na końcu trzeba pokazać, w jaki sposób schować pupę (zwłaszcza dzieciom, które noszą pieluszki).

Zakładanie bluzy:

• zaczynamy od włożenia głowy
• później wkładamy ręce i opuszczamy bluzę na plecy i brzuszek.

Skarpetki:

• zakładanie skarpetek najlepiej zacząć od pokazania robienia dziury-to miejsce na stopę.
• dzieci mają w zwyczaju rozciągać skarpetki tak, że stopa nie ma możliwości, by w nią wcelować.
• później w skarpetkę wchodzi pięta. Na końcu podciągamy je i opuszczamy na nie spodnie.
  źródło:https://www.spokojnyrodzic.pl/samodzielne-ubieranie-sie-dziecka-kiedy-rozpoczac-nauke/

Oczywiście każdy rodzic ma swój sposób dostosowany do malucha na naukę ubierania, ale żłobkowe ciocie także mogą, a nawet powinny dodać swoje dwa grosze w tym temacie.

Jak wiele nurtów, tak wiele sposobów co będzie  najkorzystniejsze dla malucha, a więc poddaję Wam jedne z rozwiązań w tym temacie w duchu montesoriańskim.

źródło: https://dziecisawazne.pl/praktyczne-zycie-rozwiazan-stylu-montessori/

źródło; https://kukumag.com/8-sposobow-jak-nauczyc-dziecko-samodzielnego-ubierania-sie/

Ale nasza zabawa w placówce może być bardzo atrakcyjna. Znacie moje zamiłowanie do wykorzystania materiałów recyklingowych, więc nikt nie jest zdziwiony wykorzystaniem kartonów.

Do tego kolorowe papiery scrapowe lub inne, ale raczej grubsze i rzepy, za pomocą których stymulujemy też motorykę małą.

Kolejnym elementem zabawy  może być dopasowanie, sekwencje i układanki lewopółkulowe przy użyciu kart pracy.
źródło

źródło 

źródło

Bawcie się i patrzcie, jak dumny będzie każdy maluch z osiągniecia tych umiejętności.

Wspaniałej zabawy życzą Paluszkowe Rozśpiewanki

Marcowe słońce

Deszczyk pada, słonko świeci Dziś logopedycznie bawią się dzieci W chmurki dmuchają, deszczyk przeganiają Na ciepłe słoneczko czekają

Celem ćwiczeń oddechowych jest pogłębienie oddechu, rozruszanie przepony, wydłużenie fazy wydechowej oraz zapobieganie mówieniu na wdechu.

Ćwiczenia oddechowe są bardzo ważnym elementem podczas terapii logopedycznej.

Jaki jest ich cel?

• poszerzenie pojemności płuc,

• wzmocnienie mięśni biorących udział w oddychaniu,

• wyrobienie toru oddechu przeponowego,

• odróżnienie fazy wdechu i wydechu,

• wyrobienie umiejętności szybkiego, pełnego wdechu i wydłużonej fazy wydechowej,

• dostosowanie długości wydechu do czasu trwania wypowiedzi,

• zsynchronizowanie pauz oddechowych z treścią wypowiedzi.

Sekwencje, szeregi i układanki lewopółkulowe – to kilka ćwiczeń, które mają ogromny wpływ na mowę, czytanie, pisanie i funkcje intelektualne.

Zabawa z maluchem jest najlepszym sposobem na stymulowanie zakładanych celów.

Zajęcia logopedyczne nie mogą być nudne, dlatego urozmaicenie ich to podstawa wspaniałej zabawy

Jeśli macie ochotę pobawić się i Wy , zapraszam na DIY w grupie Paluszkowy recykling

Pozdrawiam i życzę wspaniałej zabawy

Dobrosława

Przebiśniegi malujemy Kostki lodu w rękach mamy Jeśli tylko dziś zechcemy Panią Wiosnę przywołamy

Za oknem nieoczekiwanie pojawiło się kilka płatków śniegu , a u nas choć gorąco, postanowiliśmy zgłębić tajniki malowania lodem.

Do wspaniałej zabawy wystarczyła woda i farbki. I w tym cały urok prostych, ale efektownych działań.

Nasze przebiśniegi zyskały nową kolorystykę, a my doświadczyliśmy na własnej skórze temperatury lodu i jego właściwości.

Podstawowymi umiejętnościami, które rozwijaliśmy w trakcie zabawy było doskonalenia motoryki małej, kontrolowane i precyzyjne ruchy rąk i palców, chwytanie przedmiotów i manipulowanie nimi i rozwijanie koordynacji wzrokowo – ruchowej.

Początek wiosny czyli w jaki sposób wykorzystać recyklingowe materiały

Mały pierwiosnek główkę podnosi

Czy to już Wiosna do zabawy prosi?

Bo słoneczko wysoko świeci

Szukajcie Wiosny dzieci.

Stymulujemy układ dotykowy, rozwój motoryki małej i koordynacji wzrokowo-ruchowej.

Poznajemy faktury, dodatkowo ćwiczymy słuch fonematyczny, a tym samym obserwujemy zmiany wynikające z pór roku.

Potrzebujemy do tego kilku rzeczy, które znajdą się w każdym domu, w tym recyklingowych, które uwielbiam wykorzystywać.

Sorter okazał się wspaniałą zabawą, a wykorzystane do tego fakturowe krążki wręcz idealne.

Różnorodność materiałów pozwoliła na stworzenie kilku faktur.

Zielone piórka z różnej wielkości piłeczkami to pierwsza z nich.

Piłeczki różnej wielkości i z różnych materiałów pozwoliły porównać wielkości i twardość.

Kolejne faktury to białe piórka i pocięty kartonowy wypełniacz paczkowy.

Zbierane natrętnie nakrętki w dwóch kolorach, obrazowały wiosenne kolory.

Zielone piórka i folia aluminiowa były kolejnymi materiałami sensorycznymi.

Fasola zawsze wywołuje pozytywną aktywność w temacie motoryki małej i chwytu pęsetowego.